Witajcie...
Witajcie po długiej przewie, mimo zawieruchy na rynku idziemy dalej.
Udało się nam już uporać z papierologią (właściwie to już w październiku) i mamy pozwolenie na budowę. Niestey nie udało się z przyczyn obiektywnych rozpocząć budowy w ubiegłym roku. Więc rozpoczynamy ostro na wiosnę (mamy wykonawcę stanu surowego). Było trochę wiecej czasu na przemyślenia i rozplanowanie zadania, a może i pod względem cen wyjdzie to nam lepiej.
W między czasie udało się nam postawić tymczasowy budynek gospoadrczy więc w razie niepogody jest gdzie się schować na działce.
Teraz czekamy z niecierpliwością na rozpoczęcie budowy. Z zazdrością i ciekawością śledzimy pozostałych bolgowiczów.
Oczywiście pozdrawiamy wszystkich, szczególnie tych którzy już odwiedzili nasz dziennik.
Pozostałym życzymy też sił, bo jak widać po relacjach zapału nikomu nie brakuje.