Rozpoczeliśmy prace, hurra...
14.04.2009 r.
Święta święta i po świętach, czas zacząć pracę. Koparka pracuje pełną parą.
14.04.2009 r.
Święta święta i po świętach, czas zacząć pracę. Koparka pracuje pełną parą.
Witajcie po długiej przewie, mimo zawieruchy na rynku idziemy dalej.
Udało się nam już uporać z papierologią (właściwie to już w październiku) i mamy pozwolenie na budowę. Niestey nie udało się z przyczyn obiektywnych rozpocząć budowy w ubiegłym roku. Więc rozpoczynamy ostro na wiosnę (mamy wykonawcę stanu surowego). Było trochę wiecej czasu na przemyślenia i rozplanowanie zadania, a może i pod względem cen wyjdzie to nam lepiej.
W między czasie udało się nam postawić tymczasowy budynek gospoadrczy więc w razie niepogody jest gdzie się schować na działce.
Teraz czekamy z niecierpliwością na rozpoczęcie budowy. Z zazdrością i ciekawością śledzimy pozostałych bolgowiczów.
Oczywiście pozdrawiamy wszystkich, szczególnie tych którzy już odwiedzili nasz dziennik.
Pozostałym życzymy też sił, bo jak widać po relacjach zapału nikomu nie brakuje.
Dnia 26 czerwca staliśmy sie posiadaczami tej pięknie położonej działki. Wierzchołek górki, widoczek na jeziorko, na lasek i pola i .... co tam jeszcze każdy dostrzeże.
Podziwiajcie i zazdroście
Z racji tego że wychowałem się w domu jednorodzinnym z góry założyłem że i ja również będę miał swój dom, z kolei moja żona mieszczanka :-) mimo pewnych zalet mieszkania w mieście, zdążyła się jednak przekonać do mieszkania na wsi.
Od czasu do czasu przeglądaliśmy różne projekty i te ciekawsze dla nas zapisywaliśmy i wielokrotnie analizowaliśmy. Nadszedł jednak czas na podjęcie jakiś konkretnych działań więc podjeliśmy starania o nabycie działki.
O ile wybór działki (terenu) nie był dla nas problematyczny. O tyle dokonanie jego podziału przez geodete okazało się wyzwaniem na 8 około miesięcy. Ostatecznie w połowie czerwca 2008 mogliśmy już nabyć naszą działkę. Oczywiście ku uciesze nas obojga i chyba naszej rocznej pociechy też.